Biskup w Poletyłach – Warsztaty dla ojców – 40. sesja Rady Miasta – Wszystkich Świętych – Przed nami miejskie obchody 11 listopada – Diecezjalny turniej siatkówki – Pionier wygrywa i awansuje w tabeli.
KOŚCIÓŁ
Biskup w Poletyłach
Biskup drohiczyński Piotr Sawczuk 30 października (poniedziałek) odwiedził pustelnię Zwiastowania w Poletyłach. Tam przewodniczył mszy św., podczas której jeden z braci Monastycznych Wspólnot Jerozolimskich złożył śluby czasowe.
Brat Mateusz należy do wspólnoty warszawskiej. Zgodnie ze swoim charyzmatem Wspólnoty Jerozolimskie starają się prowadzić życie monastyczne w dużych miastach, w miejscach, gdzie ludzie szczególnie potrzebują świadectwa wiary i życia duchowego. Jednak od 6 lat br. Mateusz za zgodą przełożonych przygotowuje się do życia samotnego. Nowy etap rozpoczął się dla niego ponad miesiąc temu, kiedy przeniósł się do pustelni w Poletyłach. W celu podjęcia próby życia w nowych warunkach na ręce swojego przełożonego br. Jeana-Christopha złożył śluby czasowe na kolejne trzy lata. Ten okres będzie przygotowaniem do złożenia ślubów wieczystych. Jest również czasem wchodzenia w głębszą samotność i milczenie.
Pustelnia Zwiastowania w Poletyłach funkcjonuje od 2017 r. Jest miejscem skupienia i modlitwy, wyciszenia oraz medytacji. Związana jest z Monastycznymi Wspólnotami Jerozolimskimi, dla których stanowi miejsce odosobnienia, jednak każdy chętny może tam się udać, aby nabrać i odnowić ducha. Gospodarzem pustelni jest ks. Robert Grzybowski.
(opr. drohiczynska.pl)
Warsztaty dla ojców
Fundacja ,,Pojednanie” i Inicjatywa ,,TATONET” wraz z ks. proboszczem Andrzejem Ulaczykiem zapraszają mężczyzn na warsztat – ,,7 sekretów efektywnego ojcostwa” ( z udziałem żon w piątek). Spotkania odbędą się w dniach: 17 i 18 listopada w domu parafialnym w Brańsku. Warsztaty mają na celu odbudowywanie i wzmacnianie prawidłowych relacji w rodzinach oraz rozwijanie umiejętności rodzicielskich. Zapisy przez stronę internetową tato.net. Szczegółowe informacje w zakrystii lub na plakacie wywieszonym w gablocie przed kościołem.
https://drohiczynska.pl/aktualnosci/pozwolic-sie-prowadzic/
SAMORZĄD
40. sesja Rady Miasta Brańsk
Po relację z niemal każdej sesji Rady Miasta Brańsk od niedawna zapraszam na stronę Brańsk NON STOP, ale to są na tyle obszerne i podzielone na części sprawozdania, że przypominają nieco protokół, choć w luźniejszej formie, bo opatrzony autorskimi komentarzami.
Na łamach bransk.eu będę więc dokonywał wielkiego skrótu i suplementacji do wspomnianych artykułów.
40. sesja odbyła się we wtorek, 31 października. Po raz kolejny w czasie tej kadencji podwyższono podatki. Tym razem chodziło o wzrost daniny na środki transportowe (o ponad 7 proc.) oraz od nieruchomości. Powrócił chwilowo temat schodów do UM (w kontekście oszczędności), rzekomej biogazowni, która miałaby powstać przy szosie, co przy okazji pomogło w przywołaniu też nieco zapomnianego tematu wysypiska. Radni opozycji usłyszeli jednak od burmistrza, że niepotrzebnie „straszą ludzi”, ponieważ o żadnej bombie ekologicznej w Brańsku nie było i nie ma mowy.
I teraz pora na gwóźdź programu, czyli sprawę, która miała okazać się formalnością, a wywołała zamieszanie i to duże. Otóż w związku z chorobą przewodniczącego Rady Miasta – Edwarda Bolesty, obrady poprowadziła jego zastępczyni Renata Zawadzka. Jednak w czasie trwania posiedzenia, postanowiła ona złożyć rezygnację. Radnych czekało więc głosowanie, w którym mieli za zadanie wybrać nowego wiceprzewodniczącego. Zgłoszono Pawła Buśkę oraz Wojciecha Wasilewskiego. Głosowanie było tajne i przyniosło wynik 7:7. Do zwycięstwa potrzebne było 8 głosów.
Wiceprzewodnicząca Zawadzka pozostanie na swojej funkcji do najbliższego wtorku, 7 listopada i dlatego na ten dzień zwołana została sesja nadzwyczajna. Wówczas radni mają zmienić regulamin tak, aby przynajmniej teoretycznie można było powołać dwóch wiceprzewodniczących. Na ten moment mamy tam zapis o tylko jednym zastępcy.
Do pewnej irytacji doprowadziły mnie dwie sytuacje z omawianego posiedzenia.
Pierwsza to chaos jaki towarzyszył głosowaniu. Przypomnijmy – tajnemu i przy użyciu tradycyjnej metody, czyli kartek. Radca prawny powinien zachowywać się tutaj jak szeryf wzorowo pilnujący porządku w przepisach, a jednak nie po raz pierwszy można było zauważyć ze strony pana mecenasa niepewność. Zbyt często słyszymy coś, co można nazwać „zastanawianiem się na głos”, co nie wygląda dobrze. Znając wcześniej „rozkład jazdy” sesji można przecież przygotować się na wszelkie ewentualności.
Druga kwestia to dziwna dyskusja na temat ekranu, który na czas sesji zasłania herb miasta i krzyż. Niby w czasie wolnych wniosków można mówić o wszystkim i o niczym, ale myślę, że dobrze podsumował tę nieco dłuższą dyskusję radny Jan Kryński, który powiedział, że przecież nikomu na sali krzyż nie wadzi, by to miało być to przyczyną jego zasłonięcia, dlatego nie warto zajmować się „duperelami”. Nie wiem – być może na czas sesji najlepiej przenieść owe symbole na ścianę, przy której zasiadają władze miasta. Nie sądzę, by umieszczenie ich w tamtym miejscu było jakimś faux pas. W końcu pozostałyby w obrębie sali, a herb nad głową włodarza miasta ma przecież swoje oczywiste uzasadnienie.
1 listopada
Za nami uroczystość Wszystkich Świętych. Kogo z osób zasłużonych dla miasta pożegnaliśmy w ostatnim roku? Tutaj przywołam to, co pisano na łamach bransk.eu o Franciszku Pietraszce i Witoldzie Sokołowskim – brańskich społecznikach. Wspomnienia na ich temat są tutaj dostępne i warto się z nimi zapoznać.
Warto też dodać, że w 2022 roku miasto Brańsk uhonorowało nazwą ronda przy ul. Armii Krajowej zmarłego w 2019 roku ks. prał. Romana Wodyńskiego. Z kolei gmina Brańsk, również w 2022 roku przypomniała o polskich lotnikach, którzy zginęli niedaleko wsi Pasieka. Miało to miejsce w 25. rocznicę tego tragicznego zdarzenia. To mądre i godne uwagi formy dbania o pamięć zasłużonych mieszkańców. Na medal spisali się także i po raz kolejny nasi harcerze Inki, którzy posprzątali groby zasłużonych na naszym cmentarzu.
W każdym roku umiera także wielu ludzi zasłużonych w przeróżny sposób dla naszej lokalnej społeczności. To, że nie zostali tutaj wymienieni, nie oznacza że ich zasługi są pomijane, a tym bardziej mniej znaczące. Przez swoje życie można dokonać naprawdę mnóstwa godnych szacunku i uznania uczynków, które nie zawsze są pamiętane i doceniane. Każdy z nas zna ludzi, którzy wykonują wspaniałą pracę po cichu, nie oczekując pochwał i wdzięczności. Niech w tym zdaniu będzie zawarty dla nich hołd. Wierzymy przecież, że pamięć boska nie jest tak ulotna jak ludzka i nagrodę można otrzymać także po śmierci. A ta jest z pewnością zdecydowanie lepsza niż ta doczesna.
Przed nami miejskie obchody Święta Niepodległości
Zastanawiałem się czy poprzestać na udostępnieniu programu świątecznych uroczystości czy jednak posilić się na komentarz. W sumie nie byłbym jednak sobą, gdybym zrezygnował z drugiej opcji 😉
Należy zadać sobie pytanie – czy można wymyślić coś ekstra czy rokrocznie będziemy trzymać się tylko stałych punktów? Zaznaczam – na stałe punkty absolutnie nie psioczę, bo przecież nie miałbym sumienia, by narzekać na ciekawy program artystyczny w wykonaniu naszych uczniów oraz Skowronków. To sprawa godna szacunku i uznania i na pewno serducho będzie się radować, widząc te występy. Wspólnie odśpiewany hymn narodowy, z flagą umieszczoną na maszcie? Również bardzo dobrze. Delegacje złożą kwiaty? Godne to i sprawiedliwe. Msza święta? Sprawa oczywista – nigdy z tego nie zrezygnujmy. Przemówienia? Jak najbardziej na miejscu.
Jako brańszczanin czuję jednak niedosyt, że poprzestajemy „tylko” na tym. Pamiętam, że przed dwoma laty w MOK odbyła się promocja książki pana Zbigniewa Romaniuka na temat historii naszego miasta. Owszem – takie publikacje nie zdarzają się co roku, ale od wielkiego dzwonu, jednak do dzisiaj wspominam to jako ciekawe ubogacenie miejskich obchodów 11 listopada. Było to coś naprawdę ciekawego. Pamiętajmy ogółem, że mamy tutaj świetnych historyków, którzy mogą wygłosić choćby wykład czy też luźną pogadankę dla mieszkańców, szczególnie z myślą o młodzieży (np. w formie prezentacji).
Co zaproponowałbym w przyszłości? Pomysłów można wysuwać wiele, a wcielić w życie przynajmniej jeden z nich:
- Przegląd pieśni patriotycznych (w przeszłości organizowano takie wydarzenia zarówno w MOK-u jak i w Klubie Seniora),
- Recital jednego z podlaskich muzyków lub zespołów (a więc nie za miliony monet).
- Wieczór poezji – dawno niewidziany w Brańsku
- Bieg Niepodległości: Tu wcale nie trzeba wielkiego rozmachu – niedawno szkoła w Rudce zorganizowała bieg bez większego trudu i poniesionych kosztów)
- Patriotyczny turniej futsalowy lub siatkarski
- Pokaz filmu fabularnego (najlepiej nieco mniej znanego) o polskiej wolności wraz z dyskusją
- Wystawa zdjęć/rzeźb/obrazów – najlepiej w tym temacie, ale nie musimy się ograniczać tylko do tematu listopadowego święta, gdyż każda atrakcja jest wartością dodaną.
Prognozy niskiej frekwencji? Wystarczy zaprosić osoby funkcyjne imiennie (brańszczanie tak lubią) i sala się zapełni, a na pewno i “zwykłych” mieszkańców nie zabraknie. Nie dotyczy to sportu – tutaj zawodnicy wręcz czekają, by coś im zorganizować.
SPORT
SIATKÓWKA
W sobotę w brańskiej hali ZS odbył się kolejna edycja Diecezjalnego Turnieju Siatkówki. Wydarzenie zorganizowało Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży. Każdego roku drużyny – zarówno męskie jak i żeńskie – są reprezentantami różnych ruchów działających na terenie naszej diecezji. Najczęściej są to parafialne oddziały KSM-u.
DTS to świetna inicjatywa, dzięki której Brańsk na jeden dzień staje się centrum diecezji. Bardzo dobrze, że to dzieło jest kontynuowane każdego roku. Być może podobny turniej siatkarski zorganizują nasi strażacy (OSP Cup). Rok temu przeprowadzono go w okolicy Andrzejek, również w brańskiej hali.
Z kolei wraz z Rafałem Korzeniewskim postaramy się o realizację drugiej edycję turnieju w hali ZS CKR w Rudce, którego uczestnicy na sportowo oddają cześć Żołnierzom Wyklętym z naszych stron. A wszystko z okazji ich święta przypadającego na 1 marca, tak więc turniej odbyłby się w niedzielę przed (25 lutego) lub po (3 marca) tej dacie. Przed rokiem przyjechało kilka ciekawych drużyn – liczymy, że w 2024 roku będzie jeszcze ciekawiej.
PIŁKA NOŻNA
W meczu 14. kolejki podlaskiej klasy okręgowej Pionier Brańsk pokonał na własnym boisku GKS Gródek 4:2. Bramki dla gospodarzy zdobywali członkowie starej gwardii: Mateusz Niewiński (2x) (gracz spotkania), Rafał Chrost oraz Filip Zimnoch.
Dzięki temu zwycięstwu, Pionier awansował z 8. na 6. miejsce w tabeli.
W hitowym spotkaniu, bo na samym szczycie okręgówki, Turośnianka Turośń Kościelna przegrała u siebie z Orłem Kolno 0:1 i tym samym rewelacja rozgrywek chyba po raz pierwszy w tym sezonie straciła fotel lidera. Bezpośrednie mecze potrafią zaburzyć wielotygodniowy porządek w tabeli i tak właśnie było w niedzielę w Turośni.
PIŁKA RĘCZNA
Drużyna SPR SBR Bank Nowe Piekuty przygotowuje się do meczu na własnym boisku i to z prestiżowym rywalem. Wisła II Płock to rezerwy drużyny wicemistrzów Polski, które jak dotąd zanotowały 4 porażki i 2 zwycięstwo. Jest więc to – przynajmniej teoretycznie – zespół w zasięgu naszych zawodników. Ci zmierzą się płocczanami w Rudce, 12 listopada (niedziela) o 14:30.
