ŚP. WITOLD SOKOŁOWSKI – PRO MEMORIA!

Z uwagi na niemożność uczestniczenia w pogrzebie śp. Witolda Sokołowskiego, pragnę tą drogą złożyć serdeczne wyrazy współczucia rodzinie zmarłego i przekazać kilka słów pożegnania.

Przykrym byłoby, aby człowiek tej miary złożony został do grobu bez słów tych, którym służył całe swoje życie. Dla mnie był bliski w dwojaki sposób – jako starszy brat mego przyjaciela Andrzeja, kolega mego najstarszego brata Zbigniewa oraz jako wielce zasłużony brańszczanin.

Od połowy lat 60-tych XX w. do lat 80-tych pełnił kierowniczą rolę w nowo utworzonym Państwowym Ośrodku Maszynowym, który przekształcił się w Spółdzielnię Kółek Rolniczych a na końcu w Spółdzielnię Usług Rolniczych w Brańsku. Cieszył się zasłużenie bardzo dobrą opinią jako organizator w/w POM i kolejnych wymienionych spółdzielni. Ceniony był za fachowość, zmysł organizatorski, umiejętność kierowania, rzetelność zawodową i uczciwość. Podczas wakacji pracowałem jeszcze jako uczeń szkoły średniej w SKR. Podziwiałem wówczas ś.p. Pana Witolda jako znakomitego kierownika i nieprzeciętnego człowieka. Był bardzo ambitny i konsekwentny. O ile dobrze pamiętam jako pierwszy w tamtym czasie ukończył studia i był jedynym inżynierem w Brańsku.

Po raz kolejny nasze drogi zbiegły się na początku lat 90-tych, gdy ja pełniłem funkcję burmistrza w nowo reaktywowanym samorządzie miejskim w Brańsku a śp. Pan Witold był kierownikiem administracji rządowej na szczeblu rejonu w Bielsku Podlaskim. Dla nowo tworzonego Urzędu Miasta i nowo organizowanych jednostek samorządu terytorialnego w mieście był to bardzo trudny okres. Zakończył się jednak pełnym sukcesem także dzięki wielkiej pomocy ówczesnego kierownika rejonu. Na przykład w ramach tzw. robót publicznych i interwencyjnych zatrudnionych zostało około 130 osób, które miały możliwość uzyskania brakującego stażu do emerytury. Przez lata 1992-94 wiele kolejnych osób skorzystało z tego dobrodziejstwa.

Przy Urzędzie Miejskim w Brańsku utworzone zostały delegatury rejonu w dziedzinie geodezji i komunikacji. Geodezja funkcjonuje jeszcze do dziś. Zaś korzystający petenci nie zdają sobie często sprawy, że to udogodnienie to przede wszystkim efekt życzliwości śp. Pana Witolda. 

Mógłbym wyliczać jeszcze więcej tych zasług. Dlatego, zarówno jako były burmistrz jak i zwykły mieszkaniec Brańska czuję obowiązek i wewnętrzną potrzebę złożenia hołdu pamięci i jeszcze raz wyrażenia wielkiej wdzięczności za wszelkie dobro, którego doświadczyliśmy w Brańsku od zmarłego. 

ŚP. Panie Witoldzie – patrioto brański i wybitny obywatelu naszego miasta – spoczywaj w Pokoju. 

Mieczysław Korzeniewski

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *