Raport: jubileusz 530-lecia miasta Brańsk oraz 42. Brańskich Dni Kultury

Uroczystości związane z jubileuszem 530. rocznicy nadania praw miejskich dla Brańska opisałem w 11. numerze Przeglądu Tygodnia: https://bransk.eu/2023/06/26/przeglad-tygodnia-11/

Teraz zajmę się już ściśle imprezą kulturalną, czyli Dniami Brańska – słowem, wszystkim co odbyło się w sobotę i niedzielę. Od razu zaznaczam, że w tym przypadku odnalazłem o wiele więcej plusów niż przy piątku. Raport nie jest nastawiony więc wyłącznie na krytykę, ponieważ to byłoby zwyczajnym hejtem.

Zawody wędkarskie

Zanim oficjalnie otwarto imprezę słynnym już korowodem przebierańców o 15:00, o świcie nad brańskim zalewem odbyły się zawody wędkarskie – tym razem nie o Puchar Burmistrza jak bywało w latach ubiegłych, ale o Puchar Króla i Królowej. Organizuje je MOK przy pomocy koła PZW i niezawodnego prezesa Artura Wróblewskiego. Pierwotnie swój udział zadeklarowało ponad 40 wędkarzy, ale ostatecznie pojawiło się ich ponad 20. Wszystko przez nocną ulewę – deszcz to stały element Dni Brańska, ale tym razem podczas całej imprezy nie doskwierał on zbyt mocno. Można powiedzieć, że wędkarze wzięli na siebie niemal całość puli jaka miała spłynąć na uczestników 42. BDK prosto z nieba. Zawody wygrał Pan Mariusz Wróblewski z wynikiem 18,1 kg, co dało mu gigantyczną przewagę nad resztą stawki. Wśród juniorów zwyciężył Alan Aleksiejuk. Gratulacje!

Korowód przebierańców. 

Ma on bardzo długą tradycję, sięgającą pierwszych edycji imprezy. Królem i królową są młodzi ludzie – najczęściej są dobierani wśród młodzieży szkolnej. Przewodzą oni pochodowi prowadzącemu z ul. Rynek na główną scenę usytuowaną na placu miejskim. W pochodzie tym idą najmłodsi brańszczanie, którzy na tę okoliczność ubierają się w najróżniejsze kostiumy – najczęściej przedstawiające bajkowych bohaterów lub różne zawody typu strażak, policjant czy kominiarz. Ciekawe stroje przywdziewają także panie nauczycielki. Najciekawsze przebrania są nagradzane, choć na każdego czeka coś miłego. Kolejny zwyczaj to przekazanie kluczy parze królewskiej z rąk burmistrza, co ma symbolizować że na czas imprezy to ona zarządza miastem.

Występy przedszkolaków i uczniów.

Sobota charakteryzuje się także występami najmłodszych – uczniów i przedszkolaków, choć w sumie ci zaprezentowali się na scenie także w niedzielę. Mieliśmy nie tylko występy muzyczne, ale również teatralne – duże pochwały w stronę społeczności szkolnej za przedstawienie „Akt nadania praw miejskich”, ponieważ świetnie wpisało się ono w obchody jubileuszowe. Z kolei oprócz tradycyjnych występów przedszkolaków, swój talent aktorski zaprezentowały nawet panie pracujące w przedszkolu. Za to również wyrazy uznania, ponieważ można mówić o pewnej nowości.

Występy lokalnych zespołów

Działają przy MOK-u i przy szkołach. Znamy je doskonale, niektóre od wielu lat. Nikomu nie trzeba przedstawiać kapeli Sami Swoi, Skowronków, Ex-perymentu, Ale-babek czy nieco odmienionego, ale nadal z tym samym frontmanem 3xTAK. W Brańsku wystąpił także Project M2 – również jest to podlaski zespół. Tak minęła sobota.

Gala disco polo

Nie jestem koneserem tego typu muzyki, więc nie wypowiem się dłużej na ten temat. Mieliśmy tych zespołów w niedzielę naprawdę sporo i zgromadziły one sporą rzeszę odbiorców – wiadomo, że brańszczanie i Podlasianie lubią takie klimaty. Gwiazdą wieczoru był zespół Effect – osobiście uważam, że Brańsk zasługuje na bardziej znanego wykonawcę, być może bliżej muzyki pop lub rock, ale trudno. Jeżeli mieszkańcy dobrze się bawili, to można uznać to za plus, choć z klasycznym rozumieniem kultury, muzyka disco polo ma niewiele wspólnego i pamiętajmy o tym. Disco polo to przede wszystkim czysta rozrywka – walorów artystycznych tam nie uświadczymy zbyt wiele. Gdyby impreza nazywała się „Brańskie Dni Rozrywki”, a nie Brańskie Dni Kultury to temat byłby jasny i nie byłoby tu utyskiwania. Nazwa by wszystko wyjaśniała.

Dodatkowe wydarzenia i atrakcje

Innym z nawiązań do historii była osada piastowska. Moim zdaniem był to bardzo dobry pomysł i oczywiście należą się za niego pochwały w stronę organizatorów.

W Brańsku stacjonowało także wojsko. Oczywiście nie musiało nikomu zapewniać bezpieczeństwa. Zawsze jest to dodatkowa atrakcja, zwłaszcza dla dzieci.

Po meczu w Nurcu, który dał Pionierowi awans do okręgówki, nasi piłkarze pojawili się na scenie, gdzie oficjalnie złożono im gratulacje w imieniu mieszkańców, czyli kibiców.

W Brańsku gościł lider podlaskiego PiS-u i wiceminister edukacji narodowej Dariusz Piontkowski. Jak już kiedyś wspominałem – niech politycy tu przyjeżdżają, o ile nie robią sobie kampanii wyborczej w szkole.

Stałym punktem każdych BDK jest akcja krwiodawstwa, choć ma ona podobny charakter jak zawody wędkarskie, czyli za organizację odpowiada tu raczej ktoś inny (OSP, RCKiK), a podobne akcje odbywają się wiele razy w ciągu roku.

„Brańsk – moje miasto dawniej i dziś” to okolicznościowy konkurs fotograficzno-plastyczny. Najciekawsze prace można było oglądać na wystawie plenerowej nieopodal sceny. Zwyciężyli: Alex Ponichtera, Dawid Kozłowski i Sylwia Mystkowska. Gratulacje!

Podsumowanie

Jeżeli miałbym użyć oceny szkolnej, to sam piątkowy jubileusz oceniam na dwóję z plusem, ponieważ zadbano o mszę świętą z udziałem biskupa, pamiątkowy dąb oraz powrócono do świętowania przy pomniku 500-lecia, który był bardzo zapomniany. Nie mogę jednak w żaden sposób wykrzesać z siebie lepszej opinii na temat wydarzenia, którego rangę celowo osłabiono, organizując je w dzień roboczy. Zorganizowano „mecz bez kibiców” – tak się nie robi. Być może władzom miasta udziela się jeszcze te covidowe szaleństwo i uznali, że trzeba się wzajemnie unikać. Organizatorzy doskonale wiedzieli, że nie przybędą tłumy. Jeżeli taki był ich zamiar to jest to karygodne. Jeżeli chodziło natomiast o ewentualnej problemy z obecnością w weekend biskupa, to biskupów mamy w diecezji aż trzech. Po prostu tej decyzji nie da się logicznie obronić.

Ocenę samych 42. Brańskich Dni Kultury pozostawiam Państwu. W tym przypadku o gustach się nie dyskutuje – wyraziłem swoje spostrzeżenia i odczucia na podstawie uzyskanych źródeł, natomiast sami uczestnicy niech już ocenią imprezę z własnej perspektywy. To dla nich została stworzona – jeśli są zadowoleni, to 42. BDK można uznać za udane.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *