OSP 2.0

Prawie 39 000 000 zł na 58 lokalnych inwestycji z Funduszu Wsparcia Gmin i Powiatów! Rekordowe dotacje z budżetu Województwo Podlaskie trafią w tym roku do miast, gmin i powiatów w regionie na realizację różnych przedsięwzięć, ważnych dla mieszkańców, m.in. przebudowę dróg, termomodernizację szkół czy zakup autobusów dowożących dzieci do placówek edukacyjnych – napisał wczoraj na swoim profilu facebookowym Artur Kosicki, marszałek województwa podlaskiego.

Z puli tej naprawdę poważną sumkę udało się uzyskać na inwestycję dotyczącą Brańska. Ma być to 800 tyś zł dofinansowania na przebudowę strażnicy Ochotniczej Straży Pożarnej w Brańsku. Trzeba przyznać, że jest to kwota ogromna, zważając że jeszcze jesienią nasi druhowie starali się o to, by móc im przynajmniej pozwolić wystartować w głosowaniu na budżet obywatelski, gdzie do zgarnięcia było zaledwie 50 tys. zł. Jak dobrze pamiętamy, pozwolenia na ewentualny remont szatni i pomieszczenia socjalnego strażacy nie uzyskali, gdyż wysoka komisja opiniująca ich wniosek zgodnie zagłosowała przeciwko.

Jeśli ktoś chce wejść bardziej w szczegóły tamtego zamieszania, to polecamy obejrzeć treść odcinka „Okiem Pana Mieczysława” poświęconego temu tematowi:

Wiele miejsca temu problemowi poświęciły także lokalne media – Bielsk.eu:

https://bielsk.eu/bransk/39583-budzet-obywatelski-w-bransku-wyloniono-projekty-do-glosowania-kontrowersyjna-decyzja-ws-remizy-osp-wideo-foto

Autorką odrzuconego wówczas projektu „OSP ratuje życie” jest Agata Puchalska, dyrektor Departamentu Kultury w Urzędzie Marszałkowskim, wcześniej dyrektor GOUK w Kalnicy, ale od pewnego czasu osoba skupiająca się w wyraźnie na aktywności na rzecz miasta Brańsk, które z rodziną przynajmniej do niedawna zamieszkiwała. I dzisiaj to chyba głównie w jej stronę należą się podziękowania za to, że ostatecznie „nie ma tego złego, co by na (bardzo) dobre nie wyszło”, gdyż trudno nie zauważyć, że to Pani Agata przekazała informacje o potrzebach brańskiej OSP, zadziałała by na forum Sejmiku czy też zarządu Województwa Podlaskiego zajęto się tym tematem i znaleziono środki na tę inwestycję. Jeśli wspierał ją w tym jeszcze ktoś inny, to również … chapeau bas.

Co tu dużo mówić – miasto nie chciało przekazać z budżetu wspomnianych 50 tys. zł, blokując  projekt do BO, dlatego teraz będzie musiało dołożyć przynajmniej dwa razy tyle. Aż chce się powiedzieć, że „chytry dwa razy traci”, ale raczej można się domyślić, że władze miasta w zaistniałej sytuacji będą starały się (o ile już tego nie czynią) przekuć to we własny sukces, pokazać że ze strażakami jest im zawsze po drodze. Być może pojawi się tekst w stylu: „no przecież my tak chcieliśmy od początku”.

Miejmy więc nadzieję, że nikt nie da się nabrać na takie ewentualne próby przypisywania sobie zasług, gdyż w rzeczywistości nie widać tu innego politycznego zaangażowania niż ludzi z „Marszałkowa”. Miasto… co najwyżej mogło tylko zaszkodzić, utrudnić, nie zadeklarować swojego wkładu, ale wtedy po pierwsze – władze straciłyby ewentualny powód do przechwałek (do wyborów jeszcze rok, a budynek po remoncie otworzy się z wielkim hukiem zapewne w końcówce kampanii wyborczej), a po drugie to na mieście by się o tym bardzo głośno mówiło, chociaż jutrzejszy punkt kulminacyjny „Prześniakgate” na sesji rady miejskiej pokazuje, że być może niekoniecznie zależy im na dobrej reputacji, gdyż chęć odegrania się na przeciwniku wydaje się być silniejsza.

Na koniec wypada życzyć brańskim strażakom, by wszystko przebiegło jak należy i na wiosnę mogli już korzystać z nowoczesnego budynku OSP. Chcieliście i wreszcie macie. Dobrze, że ktoś się za Wami wstawił tu i tam, bo na to zasługujecie.

A to, że jest to ciężka służba widać choćby na przykładzie głośnego w ogólnopolskich mediach zdarzenia, gdy 8 jednostek straży pożarnej przez blisko dobę gasiło… uwaga, uwaga! – mały samochód elektryczny. Na domiar złego UE dzisiaj uchwaliła, że od 2035 roku na jej terenie nie będzie można sprzedawać aut spalinowych – tutaj nasz rząd jako jedyny był przeciwko, więc był to „głos wołającego na pustyni”. Trzeba przyznać, że nie tylko czasy PRL-u przejdą do historii jako pełne absurdów i utrudniania życia obywatelom.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *