Rocznica śmierci “Rejtana”.

Adolf Twarowski ps. „Walek”, „Rejtan” ur.1920 r. w Dołubowie żołnierz NOW,NSZ i NZW. w konspiracji od 1942r. Rozkazem Komendy Okręgu „Cyryl” z dnia 28.12.1943 r. mianowany do stopnia plutonowego. Uczestnik rozmów pomiędzy inspektorem mjr. S. Żukowskim ps. „Maciek” i por. J. Trusiakiem ps. „Korycki” z AK a Komendantem Powiatu NOW Bielsk Podl. ppor. J. Eliaszukiem ps. „Gryf”, „Gromlik” w sprawie scalenia organizacji NOW- NSZ z AK z dnia 12.12.1944 r. na terenie powiatu Bielsk Podlaski. Od 10.11.1944 r. zastępca szefa wydziału drugiego (organizacyjnego) dowodzonego przez W. Lubienieckiego ps. „Olszyna”, „VBŁ”. Następnie od dnia 18.04.1945 r. pełnił funkcję zastępcy Komendanta Powiatu NZW ppor. J. Eliaszuka ps. „Gryf”, „Gromlik”. Po przejęciu dowództwa nad powiatem przez ppor. Z. Tarnowskiego ps. „Dziadek”, „Kochanowski” pozostał w strukturach dowódczych tej organizacji pełniąc funkcję zastępcy Komendanta Powiatu i jednocześnie od dnia 30.06.1946 r. szefa wydziału drugiego . Zginął w niewyjaśnionych okolicznościach pod miejscowością Szmurły dnia 20.05.1947 r.

D.Zabłudowski

Źródło: Dokumenty NOW i NZW – IPN


„Rejtan” od 1943 roku rozpracowywany jest przez Gestapo. Donosy o nim znajdują się w meldunkach agenta Gestapo Kazimierza Matczuka (Nr 04-A-06 „Franek”). Powszechnie uważa się, że meldunki te wraz z archiwum białostockiego Gestapo dostały się po wojnie w ręce Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego. Miał mieć do niech dostęp Aleksander Omiljanowicz – funkcjonariusz UB oraz autor wielu książek. Lektura meldunków wykorzystał on w swojej wydanej w 1979 roku książce „Zanikające echa. W rozdziale „Brunatna Pajęczyna” czytamy między innymi treści meldunków Franka:

Z meldunku z dnia 08.01.1943 r:

(…) 30 XII 1942 r. Udałem się z rozkazu wspomnianego Radyszewskiego do młyna w Hankach. Tam przybył jakiś Polak z Dołubowa i Radyszewski zapoznał mnie z nim, przedstawiając jako zastępcę dowódcy organizacji podziemnej. Ma on na imię Adam i podobno nazywa się Markowski, ale co do tego nie jestem pewien. Jest z zawodu cieślą. Z Radyszewskim i tym nowym konspiratorem długo rozmawialiśmy o ruchu oporu i jego celach. W najbliższym czasie mam pojechać ponownie do Dołubowa, ażeby spotkać się Radyszewskim i Adamem, a co za tym idzie, dowiem się więcej o tamtejszej konspiracji. Adam obiecał mi, że zostanę zaopatrzony w ciekawy materiał propagandowy  jego organizacji (…)

Z meldunku z dnia 11.02.1943 r.:

 (…) 5 II 1943 r. Odwiedził mnie cieśla Adolf Twarowski z Dołubowa, który jest tam przywódcą nowej organizacji podziemnej. W moim meldunku z 8 I 1943 r. Podałem, że ten człowiek ma nazywać się Adam Makowski. Proszę sprostować. Twarowski ma 22 lata, niski blondyn, kawaler. Ukrywa się przed Niemcami, bo nie chciał jechać na roboty przymusowe. Twarowski ma powiązanie z wieloma innymi organizacjami podziemnymi w terenie, jak też z członkami ruchu oporu w Generalnej Guberni. Polecił mi, żebym jak najwięcej ludzi werbował do konspiracji, a zarazem dowiadywał się, kto ma ukrytą broń i amunicję, której bardzo potrzebuje ruch oporu. Swego czasu otrzymałem od konspiratora Radyszewskiego specjalną instrukcję podziemną, którą przekazałem do gestapo. Twarowski prosił, żebym tę instrukcję przekazał Wincentemu Bajenie, felczerowi z Harnowa i Aleksandrowi Matczukowi z Harnowa, którzy są członkami konspiracji. Twarowski ma pseudonim Józek. Jeśli zechcę się z nim skontaktować, to mam udać się do jego brata Lucjana, a wówczas ten ułatwi mi kontakt. Moim zdaniem Adolf Twarowski jest organizatorem ruchu oporu w Brańsku, Grodzisku, Boćkach i Bielsku Podlaskim. Twarowski był u mnie kilka godzin. Spotkał się również z członkiem organizacji podziemnej Feliksem Piotrowskim, z którym długo rozmawiał o konspiracji. Powiedział, że Niemcy wkrótce skapitulują i Polacy zwyciężą. 7 II 1943 r. Byłem u Leona Kamieniarza. Ten także mówił o klęsce Niemiec w  tym toku (…)

Z meldunku z dnia 14.03.1943 r.

(…) 20 II 1943 r udałem się do Dołubowa, żeby spotkać się z Adolfem Twarowskim. Jego nie zastałem w domu, ale był Lucjan Twarowski. On poinformował mnie, że tamtejsza organizacja otrzymuje nielegalną literaturę, która rozprowadza się wśród członków podziemia. Przekazał mi gazetkę „Wiadomości Polskie”, którą ja oddaję na użytek gestapo. Twarowski polecił mi werbować nowych członków do organizacji podziemnej (…)

Z meldunku z dnia 13.05.1943 r.

(…) Dnia 9 V 1943 r. Byłem w Dołubowie i spotkałem się z Adolfem Twarowskim, który jest aktywnym konspiratorem, ale się ukrywa i nie został aresztowany. Długo rozmawialiśmy z nim na temat ostatnich aresztowań, a szczególnie, kto mógł zdradzić konspiratorów. Powiedział, że to zostanie wyjaśnione po wstępnym śledztwie tych aresztowanych. Twarowski powiedział, że w więzieniu w Białymstoku pracuje jakiś Polak – jako siła – pomocnicza, który należy do ruchu oporu i utrzymuje łączność między aresztowanymi, a ich rodzinami. Przez tego człowieka ruch oporu jest zawsze zorientowany, co się dzieje w białostockim więzieniu, co aresztowani zeznają na śledztwie oraz kto ma być zwolniony. Nazwiska tego człowieka Twarowski mi nie zdradził, ale ja będę starał się je ustalić. Dalej Twarowski twierdził, że z tych aresztowanych z Bociek i okolicy mógł wydać w ręce gestapo mieszkaniec Hornowa K.  On jest członkiem konspiracji, ukrywa się i jego zachowanie jest podejrzane. Również ostrzegł mnie przed popem Turowskim z Bociek, który jest przychylnie ustosunkowany do Niemców i o wszystkim ma donosić do gestapo (…)

Treść meldunków w rękach ubecji narażała Twarowskiego na wielkie niebezpieczeństwo. “Rejtan” ukrywał się skutecznie do wiosny 1947 r. 20 maja 1947 udał się do gospodarstwa w miejscowości Szmurły, gdzie wpadł w zasadzkę i zginął. Jego zwłoki przewieziono na posterunek Milicji Obywatelskiej w Brańsku, skąd całkowicie nagie zwłoki wydano jego bratu Lucjanowi, który zamierzał pochować je w rodzinnej miejscowości. Do Dołubowa jednak nie dotarł. Po otrzymaniu informacji o stacjonującym tam oddziale KBW zmienił plany i pochował brata na cmentarzu w Klichach, tuż obok mogiły żołnierzy NSZ z oddziału “Orłowskiego” poległych w bitwie pod Bodakami.

Istnieje przypuszczenie, ze za zamordowaniem “Rejtana” może stać właśnie Omiljanowicz. Do tej pory nie udało się tego potwierdzić. Omiljanowicz został skazany w 2005 roku za Zbrodnie przeciwko ludności w latach 1946-1947. Zmarł w kwietniu 2006 roku w zakładzie karnym w Barczewie koło Olsztyna.

źródła:
1. http://m.neon24.pl/pdfs/5395/nowyekran_post_108751_1065e287.pdf
2. http://bocki.500lecie.w.interia.pl/monografia2.htm
3
http://pl.wikipedia.org/wiki/Aleksander_Omiljanowicz

2 thoughts on “Rocznica śmierci “Rejtana”.

  1. Kenap

    Twarowski Adolf ps. „Walek”, „Rejtan” ur.1920 r. w Dołubowie żołnierz NOW,NSZ i NZW. w konspiracji od 1942r. Rozkazem Komendy Okręgu „Cyryl” z dnia 28.12.1943r. mianowany do stopnia plutonowego. Uczestnik rozmów pomiędzy inspektorem mjr. S. Żukowskim ps. „Maciek” i por. J. Trusiakiem ps. „Korycki” z AK a Komendantem Powiatu NOW Bielsk Podl. ppor. J. Eliaszukiem ps. „Gryf”, „Gromlik” w sprawie scalenia organizacji NOW- NSZ z AK z dnia 12.12.1944r.na terenie powiatu Bielsk Podl. Od 10.11.1944r. zastępca szefa wydziału drugiego (organizacyjnego) dowodzonego przez W. Lubienieckiego ps. „Olszyna”, „VBŁ”. Następnie od dnia 18.04.1945r. pełnił funkcję zastępcy Komendanta Powiatu NZW ppor. J. Eliaszuka ps. „Gryf”, „Gromlik”. Po przejęciu dowództwa nad powiatem przez ppor. Z. Tarnowskiego ps. „Dziadek „, „Kochanowski” pozostał w strukturach dowódczych tej organizacji pełniąc funkcję zastępcy Komendanta Powiatu i jednocześnie od dnia 30.06.1946r. szefa wydziału drugiego . Zgina w niewyjaśnionych okolicznościach pod miejscowością Szmurły dnia 20.05.1947r.
    Źródło- Dokumenty NOW i NZW – IPN D.Zabłudowski

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *